Arbuz - czy taki zły jak go malują?
Owoc owiany złą sławą ze względu na wysoki indeks glikemiczny. Czy słusznie? Przyjrzyjmy się dokładniej...
Arbuz w ponad 90% składa się z wody. Resztę stanowią składniki mineralne, witaminy oraz węglowodany, głównie cukry proste.
Dzięki tym ostatnim owoc sklasyfikowany został w tabeli IG na wysokich pozycjach. Osoby z cukrzycą, insulinoopornością oraz odchudzające się boją się więc, że spożycie arbuza wywoła u nich niepożądany, duży skok glukozy w organizmie. W związku z powyższym unikają go jak ognia.
Jak jest naprawdę?
Poza słynnym indeksem glikemicznym funkcjonuje także pojęcie ładunku glikemicznego, który jest przeniesieniem proporcji indeksu glikemicznego na dany posiłek. Bierze więc pod uwagę zarówno indeks glikemiczny, jak i ilość węglowodanów zjadanych w danym posiłku a także jego kompozycję (dodatek innych składników). Ważne jest więc zestawienie i porcja danego produktu. Możemy więc zastanowić się, czy zjedzenie kawałka arbuza wpłynie jednakowo na organizm, jak zjedzenie 20 kawałków? Mimo, iż IG arbuza jest jednakowe w obu przypadkach wpływ na organizm będzie inny.
Aby obliczyć ładunek glikemiczny danego produktu, pomnożyć należy indeks glikemiczny przez liczbę węglowodanów (w gramach) i podzielić przez sto:
arbuz: 72 x 3,2/100 = 2,30
tym samym chleb pszenny o podobnym IG a zawartości węglowodanów blisko 20x większej będzie miał także inny ŁG:
chleb pszenny: 69 x 57/100 = 39,3
A teraz zastanówmy się ponownie, produkt o zawartości węglowodanów blisko 60g w porcji będzie wpływał inaczej na organizm niż produkt wnoszący do organizmu zaledwie 3g cukrów? Mimo, iż IG obu produktów jest jednakowy.
Idąc dalej, co stanie się, jeśli arbuza zmiksujemy z dodatkiem produktu białkowego lub tłuszczowego, bądź spożyjemy go po zbilansowanym posiłku. W takiej sytuacji efekt węglowodanów z kawałka arbuza nie wywoła znaczącego wyrzutu glukozy.
Reasumując, możesz pozwolić sobie na rozsądne spożycie tego owoca w formie posiłku z dodatkiem innych składników białkowo-tłuszczowych lub zaraz po większym posiłku.
Dodaj swój komentarz